Archiwum Państwowe w Łodzi


"Przy opłatku" - życzenia na Boże Narodzenie w łódzkiej gazecie "Rozwój"

Okres poprzedzający Boże Narodzenie w 1918 roku to czas wyjątkowy dla wszystkich Polaków. Pomimo niepewności i wielu obaw powszechnie panuje atmosfera entuzjazmu i wiary. 24 grudnia 1918 roku jest dniem wolnym od pracy. W większości domów wieczerza wigilijna rozpoczyna się od przełamania się opłatkiem. Tradycyjnie potraw powinno być siedem lub dziewięć, takich jak miedzy innymi: zupa grzybowa albo śliwkowa, makiełki, kasza jaglana, jęczmienna czy pęczak, smażona ryba, najczęściej śledź. Niemniej w niewielu domach stół wigilijny jest tak bogato zastawiony, w kraju panuje trudna sytuacja gospodarcza i brakuje najbardziej podstawowych artykułów żywnościowych. Pierwszy dzień świąt Polacy spędzają w gronie najbliższej rodziny. Dopiero w drugi dzień świąteczny odwiedzają dalszych krewnych i przyjaciół.

W tym czasie większość dzienników i tygodników rozpisuje się o przygotowaniach przedświątecznych, zbiórkach żywności dla najbardziej potrzebujących i nadziejach związanych z Nowym Rokiem, który ma przyjść już w niepodległym kraju. Prasa krajowa podkreśla konieczność pamiętania o tradycji i poszanowaniu dobrych wartości.

Również łódzkie gazety publikują życzenia świąteczne, pełne nadziei i wiary na lepszą, nadchodzącą przyszłość. Jest to czas na składanie sobie życzeń i wymianę serdeczności. W numerze "Rozwoju" z dnia 24 grudnia 1918 r. czytamy "(...) bo oto odzyskujemy najdroższą perłę na świecie, naszą Ojczyznę (...)". Gazeta jako sympatyzująca z Narodową Demokracją zamieszcza życzenia świąteczne będące wyrazem myśli narodowej, wezwaniem do Polaków, podkreślające wagę chwili dziejowej dla dalszych losów kraju i narodu.

Anna Kaniewska